KRÓTKA HISTORIA O TYM KIM JESTEM
Nazywam się Marcin i jestem autorem tego bloga. Gry Komputerowe i
Piłka Nożna, od zawsze budzą moje zainteresowanie, staram się poświęcać temu
tyle czasu ile mogę, jest to, bowiem moja pasja i zainteresowanie. Nagle
przyszło mi do głowy, że skoro jest to moją pasją, to, czemu nie zarazić tym
innych. Dlatego w tym blogu, chciałbym wam przedstawiać, moje zainteresowania
ciekawostki ze świata gier i footballu, a także wiele moich przemyśleń odnośnie
tych tematów. Nie jestem kimś, kto ma opanowaną ortografię do perfekcji czy
inne rzeczy z tym związane, pewnie będę pisał chaotycznie i nie spójnie, ale
jednak zawsze chciałem to robić, zawsze chciałem móc dzielić się z kimś moimi
zainteresowaniami i pasją, a także wymienić poglądami czy ciekawostkami na ten
temat.
Może zacznę od gier komputerowych, których
jestem największym pasjonatem.
Zacząłem grać gry mając nie mniej lat niż
wielu graczy w moim wieku. Mówię tu o latach 90' i o starych dobrych
"pegazach", niestety bądź "stety" to była moja pierwsza
konsola, nie jak u wielu innych "Atari" czy inne tego typu zabawki.
Oczywiście moje początki na tej konsoli były takie same jak dla wielu innych,
Mario Bross, Contra i tak dalej i tak dalej.
Mimo, że konsola mi działała dalej,
straciłem zainteresowanie graniem przez kolejne blisko kilka lat, technologia
oczywiście poszła w górę, co za tym idzie, kilka lat później wyszedł
Playstation... Oczywiście byłem szczęśliwym posiadaczem tej konsoli (hajs z
komunii się zgadzał:D), więc długo i prawie codziennie z bratem zarywaliśmy
nocki ukrywając się przed rodzicami (by nie było wpierdolu), ojciec nie raz
zabierał nam kabel, ale mi i tak zawsze go znajdywaliśmy! Oczywiście wraz z
wiekiem, konsola dokonała żywota, więc w moim gamingowym serduszku znów nastała
przerwa kilku lat, aż otrzymałem swój pierwszy komputer! Nie było to komputer
jakiś wysokich lotów, ale gry chodziły nie ważne, jakie, byle by wciągały
(grafika w tamtych latach nie miała takiego znaczenia), do tego czasu zakupiłem
już komputer, który mam od 6 lat, co prawda jest to staruszek, ale nie zwracam
uwagi na grafikę, gram w gry, chociaż by na najmniejszych detalach, byle by
poczuć fabułę świata przedstawionego.
Wielu z was pewnie kocha gry tak jak ja,
głównym moim zainteresowaniem są RPG, FPS, Strategie (ogólnie mówiąc wszystko!)
Jednak najbardziej Kocham RPG'i i to one
najczęściej znajdują się na mojej półce, posiadam takie gry jak Assassin's
Creed Black Flag, Dragon Age Origin, S.T.A.L.K.E.R Call of Prypati, Fallout 3
czy Fallout New Vegas... Mam tego multum i pewnie będę miał więcej... Dlatego
chce o tym pisać tutaj na moim blogu, poświęcić temu uwagę, pokazać wam moją
pasje moimi oczami i kto wie, może u was ludzi, którzy gier nie lubicie, może
was przekonam!.
Następnym, czym chciałbym was zarazić,
jest to piłka nożna, którą kocham prawie od dziecka, pozwólcie, że przedstawię
wam krótką historię jak zaraziłem się tą pasją.
Swój początek miałem oczywiście jak wiele
osób, czyli ktoś kogoś na mówił na grę w piłkę na osiedlowym podwórku, tak było
też w moim przypadku. Mieszkałem niegdyś w całkiem innej dzielnicy i jako
dziecko, kompletnie nie interesowałem się piłką nożną, liczył się berek i
chowanego. Rodzice podjęli decyzje przeprowadzki, co sprawiło, że musiałem
poznać nowych ludzi i zawrzeć nowe znajomości, oczywiście początek nie był
łatwy, gdyż na podwórku wiało pustką, lecz z czasem zauważyłem grających
chłopaków w piłkę, oni widząc mnie, że się przyglądam, poprosili o dołączenie
do zabawy, tego dnia zakochałem się w piłce nożnej i zawarłem znajomości
jednocześnie... Lecz nie tylko granie w piłkę nożną sprawiała mi frajdę,
zostałem zarażony przez przyjaciela zainteresowaniem tego świata, czytaniem o
piłkarzach, o klubach o poznawaniu piłkarskiego świata... Na początku nie byłem
fanem jakiejkolwiek drużyny, lubiłem, co mi polecali znajomi, oczywiście
zaczęło się od Liverpoolu i piłkarza Jamie Carraghera, którego później miałem
koszulkę... Oczywiście nie było to coś szczególnego, miałem, bowiem blisko 7
lat... Z czasem byłem zafascynowany polskimi piłkarzami, przez blisko rok
bardzo wspierałem Żurawskiego i jego Celtic, jednakże dalej to nie było
kibicowanie, a jedynie od takie posiadanie kogoś do lubienia, bo inni
posiadają... Wraz z 2001 rokiem, polubiłem Werder Bremen, to właśnie w tym
czasie grali na wysokim poziomie, co rok później zaowocowało (o ile dobrze
pamiętam) pokonaniem Bayernu czy Realu Madryt, jednakże, kibicowałem temu
klubowi bardziej ze względu na piłkarza, którego pokochałem za jego grę, mowa o
Miroslavie Klose, to właśnie on w 2005/2006 przeszedł do Bayernu, klubu, który
pokochałem i jestem kibicem do dziś!... W klubie się zakochałem, przez jego
"Infrastrukturę, barwy, historię, rodzinę”, bo właśnie w Monachium każdego
piłkarza traktuje się jak członka rodziny, do dziś Kocham ten klub i wspieram
jak mogę, jestem jego wielkim fanem i każdego dnia śledzę jego poczynania.
Nigdy niestety nie byłem na ich meczu, co liczę, że gdy wejdę w to samodzielne
życie, uzupełnię.
Na blogu chciałbym pisać, właśnie nie
tylko o drużynie, którą kocham, ale i o różnych ciekawostek ze świata piłki
nożnej, czasem informacji, a w dużej mierze moje przemyślenia i opinie na temat
tego, co się dzieje w piłkarskim świecie.
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca tej
wyczerpującej "historyjki" na mój temat... Mam nadzieję, że to was
przekona do czytania mojego bloga, chciałbym też dodać od siebie, że było by
miło jak byście klikali na reklamy na moim blogu, to sprawia, że zarobię kilka
groszy od kliknięcia, dzięki temu spełnię swoje marzenie o pojechaniu do
Monachium, was to nic nie kosztuje jedynie 3 sekundy by kliknąć, a dla mnie to
wiele.
Pozdrawiam serdecznie.
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.